LP | IMIĘ, NAZWISKO | MIASTO | DYSTANS | CZAS |
1 | BOGUSŁAW UCHMANOWICZ | GOERLITZ | 42195M | 03:47:00 |
2 | TOMASZ KULIŃSKI | KATOWICE |
| 03:56:02 |
3 | DARIUSZ TOMA | SIEMIANOWICE |
| 3:57:15 |
4 | FRANCISZEK PENDOLSKI | KATOWICE |
| 4:23:17 |
5 | ALEKSY SZABLICKI | KATOWICE |
| 4:25:42 |
6 | JERZY BEDNARZ | POZNAŃ |
| 7:11:00 |
7 | LECH GŁOWIAK | KATOWICE | 30595M | 2:15:07 |
8 | TOMASZ LEWICKI | GLIWICE |
| 2:33:00 |
9 | IRENEUSZ CZAPIGA | ŚWIĘTOCHŁOWICE | 24795M | 1:49:04 |
10 | KRZYSZTOF SZWED | LUBLINIEC |
| 1:50:30 |
11 | IRENEUSZ COPIJA | GLIWCE |
| 2:02:02 |
12 | MARIAN KOŁODZIEJ | CHORZÓW |
| 2:10:16 |
13 | ADAM JARZĘBOWICZ | KATOWICE |
| 2:14:50 |
14 | TADEUSZ LITWA | KATOWICE |
| 02:22:25 |
15 | MAREK SALBERT | KATOWICE | 18995M | 01:24:02 |
16 | JAN UDOLF | KATOWICE |
| 01:43:40 |
17 | EDWARD TYKA | ŚWIĘTOCHŁOWICE |
| 01:45:09 |
18 | MARIAN NIESLER | BYTOM |
| 01:51:18 |
19 | AGNIESZKA PILAWA | RADZIONKÓW |
| 01:52:10 |
20 | MACIEJ POCHCIAŁ | BYTOM |
| 01:52:10 |
21 | ŁUKASZ AKSAMIT | KATOWICE |
| 01:56:30 |
22 | AGNIESZKA PILAWSKA | KATOWICE |
| 01:59:59 |
23 | MAREK KUBISTA | KATOWICE | 13195M | 00:59:25 |
24 | JAN KOMANDER | SIEMIANOWICE |
| 01:03:17 |
25 | IRENEUSZ WAROT | CHORZÓW |
| 01:04:13 |
26 | JAROMIR ZARADNY | KATOWICE |
| 01:05:19 |
27 | ROMUALD MIKOŁAJCZYK | KATOWICE |
| 01:10:16 |
28 | KRZYSZTOF DRĄŻKOWSKI | KATOWICE |
| 01:10:17 |
29 | AGATA ŚLĘZAK | MIKOŁÓW |
| 01:11:23 |
30 | ANDRZEJ ŚLĘZAK | MIKOŁÓW |
| 01:11:23 |
31 | DAWID PŁATEK | KATOWICE |
| 01:12:13 |
32 | JUSTYNA KOLONKO | CHORZÓW |
| 01:17:26 |
33 | MIREK KOLONKO | CHORZÓW |
| 01:17:27 |
34 | EWA SZYLEWSKA | CHORZÓW |
| 01:25:06 |
35 | ANDRZEJ ŁOGIEWA | KATOWICE |
| 01:40:12 |
36 | PAWEŁ SZYMAŃSKI | KATOWICE | 7395M | 00:34:35 |
37 | TERESA BALIKOWSKA | SIEMIANOWICE |
| 00:36:19 |
38 | MAREK JÓŹWIAK | KATOWICE |
| 00:39:48 |
39 | JUSTYNA ADAMUS | KATOWICE |
| 00:40:25 |
40 | EDWARD CICHOS | SIEMIANOWICE |
| 00:41:10 |
41 | LESZEK NAZIEMIEC | SIEMIANOWICE |
| 00:43:27 |
42 | ADAM KNOSALA | CHORZÓW |
| 00:47:25 |
43 | VIOLETTA NIESLER | BYTOM |
| 01:12:34 |
niedziela, 30 sierpnia 2009
NIC MARATON 8I2009 26.08.2009
poniedziałek, 23 marca 2009
Nothing International Classic Maraton 3/2009 (11)
7 okrążeń - 42.195 m
1. Krzysztof Czupryna – 3:53:00
6 okrążeń – 36.395 m
2. Janusz Stępniak – 3:25:30
5 okrążeń – 30.595 m
3. Jarosław Cholewa – 2:40:15
4. Zbigniew Milo – 2:46:04
5. Barbara Sobczak – 3:12:13
4 okrążenia – 24.795 m
6. Tomasz Kuliński – 2:09:00
7. Szymon Litwa – 2:14:03
3 okrążenia – 18.995 m
8. Krzysztof Gros – 1:29:05
9. Leszek Papała – 1:32:26
10. Krzysztof Woś – 1:32:42
11. Magdalena Janowska – 1:33:00
12. Miras Witas – 1:49:47
2 okrążenia – 13.195 m
13. Jan Stasiczek – 53:20
14. Katarzyna Szydy – 1:08:43
15. Marek Kubista – 1:08:43
16. Łukasz Aksamit – 1:15:16
1 okrążenie – 7.395 m
17. Franciszek Pendolski – 42:26
18. Damian Szpak – 45:15
19. Bartłomiej Kowalski – 45:15
20. Michał Witas – 46:00
21. Ewa Szylewska – 51:12
22. Justyna Kolonko – 52:26
23. Mirosław Kolonko – 52:26
24. Joanna Rakoczy – 58:16
1. Krzysztof Czupryna – 3:53:00
6 okrążeń – 36.395 m
2. Janusz Stępniak – 3:25:30
5 okrążeń – 30.595 m
3. Jarosław Cholewa – 2:40:15
4. Zbigniew Milo – 2:46:04
5. Barbara Sobczak – 3:12:13
4 okrążenia – 24.795 m
6. Tomasz Kuliński – 2:09:00
7. Szymon Litwa – 2:14:03
3 okrążenia – 18.995 m
8. Krzysztof Gros – 1:29:05
9. Leszek Papała – 1:32:26
10. Krzysztof Woś – 1:32:42
11. Magdalena Janowska – 1:33:00
12. Miras Witas – 1:49:47
2 okrążenia – 13.195 m
13. Jan Stasiczek – 53:20
14. Katarzyna Szydy – 1:08:43
15. Marek Kubista – 1:08:43
16. Łukasz Aksamit – 1:15:16
1 okrążenie – 7.395 m
17. Franciszek Pendolski – 42:26
18. Damian Szpak – 45:15
19. Bartłomiej Kowalski – 45:15
20. Michał Witas – 46:00
21. Ewa Szylewska – 51:12
22. Justyna Kolonko – 52:26
23. Mirosław Kolonko – 52:26
24. Joanna Rakoczy – 58:16
niedziela, 8 marca 2009
Zimowa liga biegów górskich IMRA (Irish Mountain Running Association)
Powoli kończy się zimowa liga biegów górskich IMRA (Irish Mountain Running Association). Z 5 biegów do tej pory miałem okazję ukończyc 3 i właśnie o nich będzie tu mowa.
Howth 18.01.09 – wywiedziony w pole
Pierwszy z serii i chyba najbardziej zimowy ze wszystkich (pomimo, że śnieg nie spadł tego dnia).
Już w trakcie rozgrzewki po trawiastej murawie boiska na którym mieliśmy zacząc zawody w środku moich butów chlupała woda, a na zewnątrz porobiły się płaskorzeźby błotne.
Tak na prawdę długo na przed startem wiedziałem, że nie będzie lekko. Pamiętałem sprzed 2 lat, że trasa jest wąska (bez wielu okazji do wyprzedzania) i poprzecinana płynącymi do zatoki strumykami. Pogoda tego dnia też nie rozpieszczała. Wiejący od morza sztormowy wilgotny wiatr mroził oddech i odbierał chęc do walki.
Na sygnał startera rozpoczęliśmy okrążenie boiska rozchlapując na siebie wzajemnie hektolitry wody. Po tej „kąpieli” trasa skręcała do pobliskiego lasku, gdzie na wyjeżdżonym przez szybszych biegaczy błotku można było zatańczyc kazaczoka (szczególnie jeśli akurat ktoś ubrał tego dnia stare buty ze startym bieżnikiem). Następnie zaczynał się pierwszy podbieg przed którym robił się korek. Prawie nikt pod tą stromiznę nie podbiegał, a wyprzedzanie groziło wpadnięciem w rosnące wszedzie kłujące krzaczki.
W końcu gdy dotarłem na szczyt miałem ochotę zbiec na dół, żeby się schowac. Wiatr był tak silny, że przesuwał ludzi na boki, a jak wiał z tyłu dosłownie wdmuchiwał cię pod górkę (w plecy wiał może przez 5 minut).
Po jakichś 5 kilometrach byłem bardzo wyziębiony i myślałem, że gorzej byc nie może.
Mogło... Grupa której się trzymałem pomyliła trasę i wywiodła mnie w pole (golfowe), którego według oficjalnej trasy nie mieliśmy odwiedzic.
Potem jeszcze niepewnie miotaliśmy się biegając to w góre, to w dół i szukając trasy. Na szczęście po krótkim czasie (który wtedy wydawał się wiecznością) dotarliśmy do grupy człapaków, która poruszała się w dobrym kierunku. Wtedy zaczynała się druga stromizna i znowu otwarta przestrzeń z szalejącym wiatrem, ale teraz było mi już wszystko jedno. Ze zdziwieniem patrzyłem na małe zadrapania pojawiające się na moich udach, ale prawie wcale nie czułem, że krzaki kaleczą mi nogi. Nawet wielkich kałuż nie było sensu już omijac i wbiegałem w nie z całym impetem. Potem jeszcze 2 małe wzgórza i porcja adrenaliny na zbiegu przeplatanym kontrolowanymi poślizgami.
Do boiska na którym była meta dobiegłem jako jeden z ostatnich, ale nie przejąłem się bardzo. Byłem szczęśliwy, że to już koniec... choc od razu postanowiłem sobie, że następny bieg pójdzie mi lepiej.
Ticknock 1.02.09 – górki znane i lubiane
Ticknock to nazwa lasku leżącego pod Three Rock Mountain, czyli górze z antenami, którą widac z wielu miejsc w Dublinie.
Góra leży jakieś 10km od mojego domu więc są to tereny, które znam w miarę dobrze.
Po doświadczeniach z Howth przygotowałem się lepiej sprzętowo (wystarczyło dołożyc dodatkową warstwę ubrań, żeby było komfortowo).
Wystartowaliśmy od szlabanu przy pierwszym parkingu, następnie kawałek asfaltem, a potem glinianym szlakiem w góre i po ścieżkach dookoła góry 3 Rocks - to podbiegając, to zbiegając. Zacząłem dośc daleko z tyłu żeby rozgrzac się na pierwszych kilometrach. W pewnym momencie przyłączyłem się do Eoina i biegliśmy razem aż do ostatniego podbiegu na sam szczyt. Tam zacząłem uciekac przez wpół zmarznięte kałuże, skoncentrowany na wijącym się jak dziki wąż szlaku. W pewnym momencie zorientowałem się, że już nie uciekam, a gonię.
Spadałem ze stromego zbocza jak lawina, uważając jedynie, żeby nie poślizgnąc się w starych, zużytych butach. Po jakichś 3-4km szybkiego zbiegu dotarłem do mety. Następnego dnia w Dublinie spadł śnieg, a parę dni później kupiłem sobie nowe, pięknie uśmiechnięte solidnym bieżnikiem buty trialowe:)
Trooperstown Hill 28.02 – testing, testing...1, 2, 3km
Mud Claws czyli Błotne pazury wyglądają tak. O firmie INV8 produkującej ten model dowiedziałem się przypadkiem, a że miała dośc zachęcającą stronkę, buty kupiłem bez dłużego zastanawiania się (najbardziej chyba przekonał mnie solidny bieżnik). Zrobiłem w nich tylko 1 trening i właśnie na Trooperstown Hill miała się odbyc próba generalna.
Na zawody wyjechaliśmy dośc wcześnie, bo żaden z nas nie był do końca pewny gdzie tej góry szukac. Wiedzieliśmy, że znajduje się w Górach Wicklow w okolicach Glendalough.
Na szczęście po jakiejś godzinie jazdy dotarliśmy bez problemu na miejsce w którym organizatorzy rozkładali stoliczek/ biuro zawodów (dokładnie jak na NICu :)). Chwilę później przyjechał drugi samochód ze znajomymi z klubu więc w sumie było nas siedmiu.
Po jakimś czasie ustawiliśmy się na miejscu startu, na leśnej ścieżce biegnącej w górę. Została nam objaśniona trasa – 10,5km/ do pokonania 2 większe podbiegi/ 1 pętla wracająca w to samo miejsce z którego startowaliśmy.
Jeszcze tylko pożyczyliśmy sobie „Good luck” i po krótkim odliczaniu rozpoczęliśmy bieg.
Pierwszy fragment, który lekkim podbiegiem ciągnął się przez jakieś 3 kilometry, zacząłem tradycyjnie trochę z tyłu, żeby się rozgrzac i złapac swój rytm. Dopiero gdy zrobiło się troszkę bardziej płasko dogoniłem kilku współtowarzyszy, ale nie rozpędzałem się jeszcze za bardzo, bo wiedziałem, że 2 górki są jeszcze przede mną. Gdy pierwsze trawiaste wzgórze wyłoniło się zza zakrętu, w dali widac było na nim sznureczek szybszych biegaczy w oddali wdrapujących się na szczyt. Wydawało się stromo, lecz nowe butki wgryzały się w błotnistą ścieżkę dając świetną przyczepnośc. Po dotarciu na górę zaczynał się pierwszy dłuższy zbieg, na którym musiałem już przyspieszyc. Wcześniej jeden ze znajomych (James), z którym zwykle wygrywałem wyprzedził mnie i biegł jakieś 300 metrów przede mną.
Czasem w biegaczu budzi się ambicja i właśnie wtedy obudziła się ona we mnie. Chciałem spróbowac go dogonic, zbiegałem więc dośc szybko, lecz pamiętałem też o drugim wzgórzu, na które nie musiałem długo czekac. Po następnym zakręcie pokazało się i ono. Bardziej strome na dole i wypłaszczone na szczycie tak, że nie było wiadomo, czy właściwy wierzchołek nie chowa się jeszcze dalej. Choc na pierwszym zbiegu i potem podbiegu wydawało się, że nie zbliżyłem się do Jamesa ani o metr, nie poddawałem się. Wtedy walczyłem już bardziej ze sobą, żeby nie zacząc chodzic pod górę... i tak dobiegłem do wypłaszczenia po którym zaczynał się ostatni zbieg z góry do drogi szurtowej.
Z początku rozpoczynał się łagodnie, potem robił się coraz bardziej stromy, a kończył się zabójczą kamienno błotnistą ścieżką na której musiałem momentami hamowac, bo bałem się, że jak źle stanę to się połamię. Na szczęście do drogi dobiegłem bezkontuzyjnie i skoncentrowałem się na znikających za zakrętem biegaczach. Znowu goniłem, choc tym razem nie był to żaden ze znajomych, minąłem rywala i nie zwalniałem tempa. Wyciskanie z moich nóg maksimalnej prędkości sprawiało mi dziwną przyjemnośc. Opłaciło się, jeszcze przed metą w lesie dogoniłem i przegoniłem kilku biegaczy, w tym Jamesa i wpadłem na metę po niecałych 51 minutach.
Potem jeszcze pojechaliśmy do pobliskiego pubu na herbatę, żeby się rozgrzac, pogadac i zobaczyc rozdanie nagród, po czym wracaliśmy do (tym razem słonecznego) Dublina.
A co do testu butów – wypadł on pozytywnie, pod względem przyczepności i komfortu biegu, choc nowe buty mnie trochę obtarły, ale tak to jest z nowymi butami:)
piątek, 27 lutego 2009
Sportu a Studené Vodě Zdar!!!
3 lata temu Leszek opowiedział mi mało prawdopodobną historię o zawodach pływackich, które urządzają sobie Czesi i Słowacy. Nie było by nic w tym dziwnego gdyby nie fakt, że zawody te odbywają się porą zimową na otwartych akwenach najczęściej rzekach. W pierwszej chwili wziąłem to za niezły żart, ale nie dawało mi to spokoju. Musiałem to sprawdzić.
Dzisiaj 21.02.2009 stojąc na brzegu rzeki Morawa w Ołomuńcu zadaję sobie pytanie "Po co Ci to było?" Do startu pozostały tylko minuty. Pierwszymi,którzy wystartowali byli zawodnicy pokonujący dystans 100m. Następna grupa w której ja się znalazłem miała zmierzyć się z dystansem 250m. Byłem już rozgrzany i skupiony na wykonaniu tego absurdalnego jakby się mogło zdawać zadania. Ale czy wystarczy mi sił na dopłynięcie do mety w wodzie o temperaturze blisko 0°C. Zobaczymy.
Do startu zostało jeszcze 30 sekund o czym informuje sędzia. 10...3, 2, 1 i start. Przede mną i innymi zawodnikami do pokonania 250m. Po wejściu do wody organizm dostaje takiego kopa, że nie wie co się z nim dzieje i nie jest w stanie przekazać ogromnej ilości informacji do mózgu. Trzeba ogromnego wysiłku i dużo energii aby przebyć kolejne metry. Mimo, że zawody odbywają się w rzece to jej prąd jest mało wyczuwalny. Mięśnie robią się coraz oporniejsze i twardsze a ruchy są coraz bardziej utrudnione. Dodatkowo oddech jest przyspieszony co nie wpływa pozytywnie na komfort płynięcia. Mam za sobą 150 m a do mety wciąż 100m. Jest ciężko. Moje ruchy są spowolnione i czuję jak całe ciało pulsuje i nabrzmiewa. Z góry słyszę bardzo pomocny doping Leszka: jeszcze, jeszcze...50m dosięgają mnie chwile zwątpienia...przecież w ogóle nie płynę, stoję w miejscu. Ale jest to tylko subiektywne odczucie bo meta jest jednak coraz bliżej. Na końcu asekurował wyjście z wody płetwonurek, którego uścisk dłoni był jak zbawienie. Z wody wyskoczyłem jak oparzony i lekko oszołomiony. W pierwszej chwili chciałem założyć buty, ale jak się zorientowałem, że moje obrzmiałe stopy się do nich nie zmieszczą pobiegłem co sił na boso do hotelu. W środku Leszek natarł mi zmarznięte plecy i bolący kark. Powoli dochodziłem do siebie chociaż bardzo źle się czułem i nie było mi do śmiechu. Dostałem silnych dreszczy i nie potrafiłem utrzymać garnuszka herbaty w dłoni. Postanowiłem trochę pobiegać wzdłuż rzeki aby się rozgrzać ale zrobiło mi się niedobrze widząc kolejnych zawodników, którzy kilka chwil wcześniej wystartowali na dystansach 500 i 750m. Wróciłem do hotelu na przepyszny morawski obiad. Nie wierzyłem własnym oczom widząc zawodników, którzy wyszli dopiero co z wody, ubranych jedynie w stroje pływackie spacerujących po śniegu.
Podsumowując były to moje jedne o ile nie najtrudniejsze zawody w jakich startowałem. W wodzie byłem 4 min i 36 s. i na chwilę obecną nie chcę tego powtarzać.
Podsumowując były to moje jedne o ile nie najtrudniejsze zawody w jakich startowałem. W wodzie byłem 4 min i 36 s. i na chwilę obecną nie chcę tego powtarzać.
niedziela, 22 lutego 2009
Nothing International Classic Maraton NIC 2/2009 (10) WYNIKI
7 okrążeń - 42.195 m
1. Tomasz Kuliński – 3:29:20
2. Sebastian Kozioł – 4:08:41 – I maraton w życiu !
3. Franciszek Pendolski – 4:14:40
6 okrążeń – 36.395 m
4. Janusz Stępniak – 3:56:08
5 okrążeń – 30.595 m
5. Agnieszka Kobierska – 2:39:11 – odkrycie NIC-a
6. Adam Jarzębowicz – 2:51:19
7. Andrzej Jurek – 3:15:48
4 okrążenia – 24.795 m
8. Krzysztof Gros – 1:57:06
9. Krzysztof Woś – 2:07:40
10. Justyna Adamus - 2:08:25
11. Miras Witas – 2:08:25
12. Zbigniew Milo – 2:15:00
13. Łukasz Aksamit – 2:19:40
14. Grzegorz Szypuła – 2:21:00
15. Agnieszka Pilawska – 2:42:40
3 okrążenia – 18.995 m
16. Szymon Litwa – 1:32:021:39
17. Edward Tyka – 1:44.35
18. Andrzej Bytom – 1:50:41
2 okrążenia – 13.195 m
19. Marek Kubista – 1:03:17
20. Marek Salbert – 1:13:17
21. Tadeusz Litwa – 1:04:02
22. Krzysztof Stankiewicz – 1:07:58
23. Mirosław Kolonko – 1:11:07
1 okrążenie – 7.395 m
24. Jan Stasiczek – 0:28:54
25. Michał Witas – 0:39:06
26. Aleksy Szablicki – 0:41:23
27. Bożena Szablicka – 0:43:45
28. Janina Tokarska – 0:47:11
1. Tomasz Kuliński – 3:29:20
2. Sebastian Kozioł – 4:08:41 – I maraton w życiu !
3. Franciszek Pendolski – 4:14:40
6 okrążeń – 36.395 m
4. Janusz Stępniak – 3:56:08
5 okrążeń – 30.595 m
5. Agnieszka Kobierska – 2:39:11 – odkrycie NIC-a
6. Adam Jarzębowicz – 2:51:19
7. Andrzej Jurek – 3:15:48
4 okrążenia – 24.795 m
8. Krzysztof Gros – 1:57:06
9. Krzysztof Woś – 2:07:40
10. Justyna Adamus - 2:08:25
11. Miras Witas – 2:08:25
12. Zbigniew Milo – 2:15:00
13. Łukasz Aksamit – 2:19:40
14. Grzegorz Szypuła – 2:21:00
15. Agnieszka Pilawska – 2:42:40
3 okrążenia – 18.995 m
16. Szymon Litwa – 1:32:021:39
17. Edward Tyka – 1:44.35
18. Andrzej Bytom – 1:50:41
2 okrążenia – 13.195 m
19. Marek Kubista – 1:03:17
20. Marek Salbert – 1:13:17
21. Tadeusz Litwa – 1:04:02
22. Krzysztof Stankiewicz – 1:07:58
23. Mirosław Kolonko – 1:11:07
1 okrążenie – 7.395 m
24. Jan Stasiczek – 0:28:54
25. Michał Witas – 0:39:06
26. Aleksy Szablicki – 0:41:23
27. Bożena Szablicka – 0:43:45
28. Janina Tokarska – 0:47:11
NIC Maraton - Tabelki wszechczasów uaktualnione 22/02/2009
Tabela wg. Najlepszych czasów w maratonach NIC (po10)
Tabela wg. Ilości startów i najlepszych czasów (po10)
Lp | Imię i nazwisko | Czas | Edycja NIC |
1 | Jerzy Wyka | 02:58:26 | III |
2 | Adam Jagieła | 02:59:29 | II |
3 | Jerzy Połeć | 03:01:34 | II |
4 | Jerzy Połeć | 03:04:50 | I |
5 | Jerzy Wyka | 03:06:35 | II |
6 | Henryk Kocyba | 03:07:13 | IV |
7 | Krzysztof Szor | 03:09:00 | III |
8 | Adam Jagieła | 03:11:59 | I |
9 | Adam Jagieła | 03:12:15 | IV |
10 | Ireneusz Czapiga | 03:17:00 | I |
11 | Ireneusz Czapiga | 03:17:22 | VI |
12 | Ignacy Oziębała | 03:17:38 | IV |
13 | Krzysztof Szor | 03:17:55 | I |
14 | Marek Szeszko | 03:17:55 | I |
15 | Jerzy Wyka | 03:20:39 | VIII |
16 | Jerzy Wyka | 03:22:43 | IV |
17 | Jerzy Wyka | 03:24:35 | VI |
18 | Tadeusz Biskup | 03:28:50 | I |
19 | Tomasz Kuliński | 03:29:20 | X |
20 | Roman Asayevich | 03:29:35 | III |
21 | Krzysztof Szor | 03:29:58 | II |
22 | Stanisław Giemza | 03:31:54 | VIII |
23 | Mariusz Ciesiński | 03:33:21 | VIII |
24 | Artur Błaszczyk | 03:36:30 | III |
25 | Tadeusz Biskup | 03:37:50 | II |
26 | Zbigniew Marszałkowski | 03:38:54 | II |
27 | Norbert Opalla | 03:41:30 | I |
28 | Mariusz Ciesiński | 03:41:38 | IV |
29 | Tadeusz Pająk | 03:43:50 | I |
30 | Mariusz Ciesiński | 03:44:55 | VI |
31 | Edward Dudek | 03:45:48 | VI |
32 | Artur Błaszczyk | 03:46:00 | II |
33 | Tomasz Kuliński | 03:47:27 | IX |
34 | Leszek Naziemiec | 03:48:10 | III |
35 | Sebastian Kądziołka | 03:49:30 | I |
36 | Leszek Naziemiec | 03:53:42 | I |
37 | Marek Betleja | 03:54:00 | III |
38 | Miras Witas | 03:55:30 | I |
39 | Tomasz Kuliński | 03:55:30 | I |
40 | Jakub Spławski | 03:55:43 | II |
41 | Tadeusz Guzek | 03:55:52 | II |
42 | Piotr Horała | 03:56:00 | VIII |
43 | Jakub Kumoch | 03:56:10 | VIII |
44 | Tadeusz Litwa | 03:56:56 | III |
45 | Krzysztof Czupryna | 03:57:25 | II |
46 | Łukasz Aksamit | 03:57:49 | VI |
47 | Krzysztof Czupryna | 03:58:17 | IV |
48 | Łukasz Aksamit | 03:58:20 | I |
49 | Adam Sułek | 04:03:18 | IV |
50 | Mariusz Ciesiński | 04:05:43 | III |
51 | Laszlo Pelle | 04:07:28 | IX |
52 | Damian Szpak | 04:08:01 | IV |
53 | Grzegorz Sztulpa | 04:08:01 | IV |
54 | Jan Komander | 04:08:25 | I |
55 | Sebastian Kozioł | 04:08:41 | X |
56 | Leszek Naziemiec | 04:09:48 | VI |
57 | Jan Udolf | 04:10:00 | III |
58 | Andrzej Sułek | 04:11:12 | IV |
59 | Stanisław Gemza | 04:14:28 | VI |
60 | Franciszek Pendolski | 04:14:40 | X |
61 | Marek Betleja | 04:15:00 | IV |
62 | Franciszek Pendolski | 04:15:02 | IV |
63 | Marek Ciszyński | 04:15:05 | IV |
64 | Daria Naziemiec | 04:15:43 | III |
65 | Janusz Stępniak | 04:16:06 | II |
66 | Leszek Naziemiec | 04:17:26 | IV |
67 | Andrzej Bambynek | 04:19:07 | VI |
68 | Daria Naziemiec | 04:19:25 | VIII |
69 | Damian Szpak | 04:19:26 | VIII |
70 | Zdzisław Hauszyld | 04:19:44 | I |
71 | Marian Kaźmierkiewicz | 04:21:30 | I |
72 | Tadeusz Litwa | 04:21:39 | IV |
73 | Jan Ficoń | 04:22:52 | VI |
74 | Franciszek Pendolski | 04:23:20 | III |
75 | Leszek Naziemiec | 04:23:31 | IX |
76 | Mariusz Ciesiński | 04:23:50 | II |
77 | Jarosław Noszczyk | 04:25:39 | VI |
78 | Bogumiła Sztulpa | 04:25:43 | IV |
79 | Daria Naziemiec | 04:28:00 | II |
80 | Czesław Wizner | 04:28:01 | II |
81 | Franciszek Pendolski | 04:28:30 | II |
82 | Franciszek Pendolski | 04:28:48 | IX |
83 | Jan Udolf | 04:30:20 | II |
84 | Andrzej Ślęzak | 04:30:30 | II |
85 | Czesław Wizner | 04:34:00 | I |
86 | Grzegorz Witek | 04:34:20 | I |
87 | Artur Chrobak | 04:34:21 | I |
88 | Aleksy Szablicki | 04:36:55 | I |
89 | Andrzej Łogiewa | 04:37:55 | IV |
90 | Daria Naziemiec | 04:37:55 | VI |
91 | Andrzej Łogiewa | 04:38:36 | II |
92 | Daria Naziemiec | 04:40:05 | IV |
93 | .Aleksy Szablicki | 04:40:26 | II |
94 | Daria Naziemiec | 04:43:11 | I |
95 | Karolina Wilczyńska | 04:43:12 | I |
96 | Franciszek Pendolski | 04:44:35 | VIII |
97 | Aleksy Szablicki | 04:44:40 | VI |
98 | Franciszek Pendolski | 04:45:49 | VI |
99 | Andrzej Lampa | 04:51:35 | IV |
100 | Jan Udolf | 04:56:40 | I |
101 | Marian Niesler | 04:58:30 | IV |
102 | Edward Moskal | 05:02:24 | VI |
103 | Karolina Wilczyńska | 05:02:53 | IV |
104 | Czesław Wizner | 05:12:05 | IV |
105 | Leszek Naziemiec | 05:14:36 | II |
106 | Czesław Wizner | 05:17:50 | VI |
107 | Marek Malisz | 05:21:38 | VI |
108 | Jerzy Bednarz | 05:32:06 | III |
109 | Dariusz Bonarski | 05:34:05 | V górska |
110 | Jerzy Bednarz | 05:35:36 | II |
111 | Jerzy Wyka | 05:36:10 | VII górska |
112 | Patrycja Lampart | 05:36:48 | IV |
113 | Stanisław Giemza | 05:48:02 | VII górska |
114 | Jakub Spławski | 05:48:24 | VII górska |
115 | Krzysztof Szor | 05:55:08 | V górska |
116 | Jerzy Wyka | 05:55:08 | V górska |
117 | Maciej Moskwa | 06:11:41 | VII górska |
118 | Piotr Lampart | 06:12:16 | IV |
119 | Agnieszka Mizera | 06:18:54 | VII górska |
120 | Marek Betleja | 06:22:23 | V górska |
121 | Barbara Gil | 06:26:40 | VI |
122 | Szymon Litwa | 06:31:42 | VII górska |
123 | Kordian Andres | 06:32:00 | III |
124 | Leszek Naziemiec | 06:39:22 | V górska |
125 | Artur Kubica | 06:58:49 | V górska |
126 | Jakub Kumoch | 07:21:26 | V górska |
127 | Andrzej Kaczmarek | 07:25:13 | VII górska |
128 | László Pelle | 07:25:14 | VII górska |
129 | Daria Naziemiec | 07:33:12 | VII górska |
130 | Mariusz Ciesiński | 07:33:12 | VII górska |
131 | Krzysztof Kruk | 07:38:36 | VII górska |
132 | Jacek Rudy | 07:40:49 | V górska |
133 | Agnieszka Mizera | 07:40:49 | V górska |
134 | Artur Kubica | 08:10:04 | VII górska |
135 | Ewa Lampa | 08:10:04 | VII górska |
136 | Tomasz Pecka | 08:21:10 | VII górska |
137 | Przemysław Przybyła | 10:56:17 | V górska |
138 | Ewa Lampa | 10:56:17 | V górska |
Tabela wg. Ilości startów i najlepszych czasów (po10)
Miejsce | Imię i nazwisko | Najlepszy czas | Ilość startów w NIC |
1 | Jerzy Wyka | 02:58:26 | 7 |
2 | Leszek Naziemiec | 03:48:10 | 7 |
3 | Franciszek Pendolski | 04:14:40 | 7 |
4 | Daria Naziemiec | 04:15:43 | 7 |
5 | Mariusz Ciesiński | 03:33:21 | 6 |
6 | Krzysztof Szor | 03:09:00 | 4 |
7 | Czesław Wizner | 04:28:01 | 4 |
8 | Adam Jagieła | 02:59:29 | 3 |
9 | Tomasz Kuliński | 03:29:20 | 3 |
10 | Marek Betleja | 03:54:00 | 3 |
11 | Jan Udolf | 04:10:00 | 3 |
12 | Aleksy Szablicki | 04:36:55 | 3 |
13 | Jerzy Połeć | 03:01:34 | 2 |
14 | Ireneusz Czapiga | 03:17:00 | 2 |
15 | Tadeusz Biskup | 03:28:50 | 2 |
16 | Stanisław Giemza | 03:31:54 | 2 |
17 | Artur Błaszczyk | 03:36:30 | 2 |
18 | Jakub Spławski | 03:55:43 | 2 |
19 | Jakub Kumoch | 03:56:10 | 2 |
20 | Tadeusz Litwa | 03:56:56 | 2 |
21 | Krzysztof Czupryna | 03:57:25 | 2 |
22 | Łukasz Aksamit | 03:57:49 | 2 |
23 | László Pelle | 04:07:28 | 2 |
24 | Damian Szpak | 04:08:01 | 2 |
25 | Andrzej Łogiewa | 04:37:55 | 2 |
26 | Karolina Wilczyńska | 04:43:12 | 2 |
27 | Jerzy Bednarz | 05:32:06 | 2 |
28 | Agnieszka Mizera | 06:18:54 | 2 |
29 | Artur Kubica | 06:58:49 | 2 |
30 | Ewa Lampa | 08:10:04 | 2 |
31 | Henryk Kocyba | 03:07:13 | 1 |
32 | Ignacy Oziębała | 03:17:38 | 1 |
33 | Marek Szeszko | 03:17:55 | 1 |
34 | Roman Asayevich | 03:29:35 | 1 |
35 | Zbigniew Marszałkowski | 03:38:54 | 1 |
36 | Norbert Opalla | 03:41:30 | 1 |
37 | Tadeusz Pająk | 03:43:50 | 1 |
38 | Edward Dudek | 03:45:48 | 1 |
39 | Sebastian Kądziołka | 03:49:30 | 1 |
40 | Miras Witas | 03:55:30 | 1 |
41 | Tadeusz Guzek | 03:55:52 | 1 |
42 | Piotr Horała | 03:56:00 | 1 |
43 | Adam Sułek | 04:03:18 | 1 |
44 | Grzegorz Sztulpa | 04:08:01 | 1 |
45 | Jan Komander | 04:08:25 | 1 |
46 | Sebastian Kozioł | 04:08:41 | 1 |
47 | Andrzej Sułek | 04:11:12 | 1 |
48 | Stanisław Gemza | 04:14:28 | 1 |
49 | Marek Ciszyński | 04:15:05 | 1 |
50 | Janusz Stępniak | 04:16:06 | 1 |
51 | Andrzej Bambynek | 04:19:07 | 1 |
52 | Zdzisław Hauszyld | 04:19:44 | 1 |
53 | Marian Kaźmierkiewicz | 04:21:30 | 1 |
54 | Jan Ficoń | 04:22:52 | 1 |
55 | Jarosław Noszczyk | 04:25:39 | 1 |
56 | Bogumiła Sztulpa | 04:25:43 | 1 |
57 | Andrzej Ślęzak | 04:30:30 | 1 |
58 | Grzegorz Witek | 04:34:20 | 1 |
59 | Artur Chrobak | 04:34:21 | 1 |
60 | Andrzej Lampa | 04:51:35 | 1 |
61 | Marian Niesler | 04:58:30 | 1 |
62 | Edward Moskal | 05:02:24 | 1 |
63 | Marek Malisz | 05:21:38 | 1 |
64 | Dariusz Bonarski | 05:34:05 | 1 |
65 | Patrycja Lampart | 05:36:48 | 1 |
66 | Maciej Moskwa | 06:11:41 | 1 |
67 | Piotr Lampart | 06:12:16 | 1 |
68 | Barbara Gil | 06:26:40 | 1 |
69 | Szymon Litwa | 06:31:42 | 1 |
70 | Kordian Andres | 06:32:00 | 1 |
71 | Andrzej Kaczmarek | 07:25:13 | 1 |
72 | Krzysztof Kruk | 07:38:36 | 1 |
73 | Jacek Rudy | 07:40:49 | 1 |
74 | Tomasz Pecka | 08:21:10 | 1 |
75 | Przemysław Przybyła | 10:56:17 | 1 |
Subskrybuj:
Posty (Atom)